Data dodania: 2009-11-19 |
Zgłoś uwagi |
Taaak... Mickiewicz to jeden z nielicznych moich idoli :-). Choć wolę Dziady... No i... Pieśni gminna ty arko przymierza.... Autor: Szymon Narożniak Dodano: 2009-11-20 23:32:23 |
I pewnie słusznie, bo... czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko ;-):) Autor: Marta Jóźwiak - Jagodzińska Dodano: 2009-11-20 22:18:19 |
Też czytałem tą książkę i też zapomniałem jej tytułu... Jednak od dziecka wpajano mi, że to Jarema... i tak pozostało. Autor: Szymon Narożniak Dodano: 2009-11-20 22:11:49 |
Prawdopodobnie Pan Maciej ma rację :), też spotkałam się w jakieś książce (której teraz tytułu ani autora nie jestem w stanie sobie przypomnieć, a szkoda, bo pozycja ciekawa, związana z kryminalistyka w archeologii) z dowodami, że owa mumia to nie Jeremi Wiśniowiecki. Tak czy tak, ważniejsza bywa legenda niż fakty i dla tej legendy na pewno warto tam zajrzeć:). Co do samej fotografii... a bardziej faktu ekspozycji ludzkiego ciała, to etycznie bardzo niebezpieczny grunt. Zwłoki na śmietniku bulwersują ale mumia faraona w muzeum już nie. A w obu przypadkach mamy do czynienia z człowiekiem i jego niezbywalnym prawem do szacunku. Wszystko zależy od definicji tego co wolno, a tego co nie. Czasem mi się wydaje, że dziś śmieć straciła powagę i stała się cyrkiem. Pytanie, czy tym samym człowiek nie stał się też "śmieszny" ... pozdrawiam :) Autor: Marta Jóźwiak - Jagodzińska Dodano: 2009-11-20 22:01:50 |
Prawdopodobnie nie są to zwłoki Jeremiego Wiśniowieckiego. Przeczą temu wyniki badań naukowych przeprowadzonych w roku 1980. Autor: Maciej Jelonek Dodano: 2009-11-20 11:46:39 |
Autor: Joanna Siegel Dodano: 2009-11-22 18:03:09