Wynoszą się przed zimą do sąsiedniej gminy, bardziej na ubocze. Basia mówi, że ma dosyć tego ruchu na drodze i Tir-ów, które trzęsą ich przyczepą od bladego świtu. Tadzio zaciera ręcę, że jak się osiedlą ( w tej samej przyczepie, bo żadnej chałupy nie chcą) w Podlesiu koło Pierzchnicy, to będzie mógł urządzać warsztaty plastyczne dla dzieci i młozdieży. Obydwoje biją się w piersi, aż dudni w całej okolicy, że stylu życia nie zmienią. A to jest, akurat,jestem o tym do szpiku przekonany - pewne..:-) Autor: Ryszard Biskup Dodano: 2010-10-29 22:18:38 |
Fajne światło i kolory elegancko Pozdrawiam sztuka godna naśladowania! Autor: Marek Ryś Dodano: 2010-10-29 21:43:28 |
w lipcu jechalem , widzialem ,nie mialem czasu zatrzymac sie na chwile a teraz zaluje Autor: Artur Bilinski Dodano: 2010-10-29 20:06:40 |
Fascynujące Autor: Agnieszka Dąbrowska Dodano: 2010-10-29 13:05:22 |
świetne zdjęcie,na pewno wyjątkowi ludzie... Autor: Joanna Mamczur (Obiektyw subiektywny) Dodano: 2010-10-29 10:22:31 |
Autor: Helena Szuster-Kowalczyk Dodano: 2010-10-30 15:09:48