Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: Cerkiew Przeniesienia Relikwii Świętego Mikołaja w Króliku Polskim tak naprawdę znajduje się w wiosce o nazwie Królik Wołoski. Tyle tylko, że takiej wioski w Beskidzie Niskim nie ma, bo została zlikwidowana raz na zawsze i inkorporowana właśnie do wioski Królik Polski. Rozróżnienie etymologiczne było niezbędne w pogmatwanych czasach gdy na jednych łanach siedzieli kmiecie Wołosi, a na innych Polacy. Wołosi, co całkowicie zrozumiale nie byli zadeklarowanymi rzymskimi katolikami tylko wyznawcami ortodoksyjnej religii grekokatolickiej. Stąd konieczność wystawienia w jednej części osady kościoła, a w innej cerkwi. Jak diabli znowu zakręcili warząchwią w kotle wzajemnych uprzedzeń i nienawiści ludność wyznania grekokatolickiego przędzono z ojcowizny. Transporty organizowane w ramach haniebnej akcji Wisła translokowały rodziny za Bug pod Lwów i Złoczów. Bogata cerkiew, chociaż murowana rozsypała się pod wpływem destrukcji nieubłaganego czasu.
Na galerię looknąłem i wiem, że byłeś blisko :-) Jak się kończy Rymanów, jest takie jezioro i dalej ansfaltowa szosa prowadzi do Daliowej właśnie to cały czas prosto. Po kilkuset metrach jest brązowa strzałka szlaku architektury drewnianej na prawo z napisem "Cerkiew XIX wiek", ale to nie to tylko Bałucianka ( terraz gruntownie remontowana, ciekawa !!!). Za dwieście, trzysta metrów jest styrzałka w lewo "kościół zabytkowy". To też nie to, bowiem to jest drewniana świątynia rzymskokatolicka. Od tego miejsca jeszcze kolejnych dwieście metrów i po prawej, za drzewami, przy polnej ( robi wrażenie nieprzejezdnej, ale jest oki) drodze jest polana, pasieka, zabudowania i cerwkisko widoczne jak na dłoni. I to jest to. Królik Polski ( Wołoski) :-) . Odrwotnie - jak się jedzie od Daliowej i spada się stromym zjazdem, mostem z przepustem, tablica Królik Polski i jeeeest. Wynurza się w całej krasie po lewej stronie, dwadzieścia, trzydzieści metrów za tą właśnie tablicą informacyjną :-)
No właśnie też byłem w tej okolicy (zapraszam do mojej galerii miejscowości Rymanów-Zdrój) i na ten obiekt nie natrafiłem, zdjęcia satelitarne niewiele pomagają. Przy najbliższej okazji wykorzystam cenne wskazówki.
Ze trzy razy przepędzlowałem przez wieś zanim zanim tu trafiłem.Od Daliowej - sprawa prosta, widać kopułki po lewej stronie drogi. Gdy zbliżasz się od Rymanowa, możesz się przewrócić, a polany i cmentarza przy cerkwi nie zobaczysz.... Prawda - magiczne miejsce :-)
Autor: Ryszard Biskup Dodano: 2011-11-22 20:39:54