Nie mam wątpliwości, że cmentarz w Starym Bruśnie to najpiękniejsza nekropolia, jaką widziałem w życiu. Myślę, że gdyby Mickiewicz chciał kiedyś wystawić swoje "Dziady" i szukał do tego celu idealnej scenografii, Stare Brusno byłoby bezkonkurencyjne.
Ludzie zamieszkujący tą krainą są mili po pomocni - to fakt. Ale zapytajcie o historię tych ziem i współżycia pomiędzy Rusinami (tak kiedyś nazywano Ukraińców) a Polakami po II WŚ. Nie wiem czy będą chcieli rozmawiać.
Dziadek mojego znajomego - okaleczony przez Ukraińców (ucięli mu język), jak widzi Ukraińców przyjeżdżających do miejscowości w której mieszka (a Ci zbierają się co roku w miesiącu sierpniu na uroczystości kościelne), to chodzi i pluje za nimi. Starsi ludzie niechętnie opowiadają o tym co przeżyli - boją się.
A link działa. Trzeba tylko zaznaczyć, skopiować i wkleić w pasek adresu przeglądarki. Autor: Tomasz Michalski Dodano: 2011-09-30 10:52:02 |
Ja również w tamtej okolicy spotkałam się wyłącznie z pozytywnym przyjęciem przez "miejscowych" i ani razu nie odmówiono mi pomocy, kiedy pytałam o drogę. Wandale i złodzieje zdarzają się niestety w każdej społeczności, nie sądzę, aby akurat tam ich odsetek był większy niż w innych częściach kraju. Fakt, że takie zabytki niszczeją to niestety nasz wspólny grzech zapomnienia i zaniedbania - nie tylko na Roztoczu. Autor: Joanna Siegel Dodano: 2011-09-30 00:32:45 |
Muszę przyznać, że bywałem na Roztoczu wielokrotnie i z tego typu antagonizmami, o których piszecie poniżej, się nie spotkałem. Choć przyznaję, że historia obeszła się z tymi rejonami niezbyt łaskawie. Pobyty tutaj wspominam z wielkim sentymentem, także, a może zwłaszcza, ze względu na serdeczność spotykanych ludzi... Autor: Szymon Narożniak Dodano: 2011-09-29 23:23:13 |
a przy okazji Tomku - podany link nie działa, niestety:( Autor: Joanna Mamczur (Obiektyw subiektywny) Dodano: 2011-09-29 22:46:32 |
zgadzam się, dokładnie! znam trochę historię tych terenów i wiem o losach ludzi poszkodowanych przez banderowców czy UPA, znam choćby sytuację w Radrużu, gdzie postawy przybywających tam Ukraińców są niedopuszczalne. nawet gdy w Bruśnie pytaliśmy o stary cmentarz w końcu nas tam nie skierowano, patrząc podejrzliwie - swoi czy nie? dlatego zwiedziliśmy tylko cmentarz za cerkwią. nie zmienia to jednak faktu, że wandalizm, brak szacunku dla synagogi, kościoła, cerkwi, nagrobków, macew czy kirkutów jest czymś,co trudno wyjaśnić... Autor: Joanna Mamczur (Obiektyw subiektywny) Dodano: 2011-09-29 22:39:44 |
Masz Tomku rację, że dla miejscowych to trudny temat. Co innego przeczytać w książkach a przeżyć na własnej skórze okropieństwa ostatniej wojny. Pamięć o tych zbrodniach jest wciąż żywa. Niejednokrotnie zwykli zbrodniarze są czczeni jako bohaterowie. Niemniej, jednak odróżniłbym zwykły wandalizm od naprawdę patriotycznych postaw. Autor: Bogusław Pupiec Dodano: 2011-09-29 21:51:32 |
Faktem jest to, że te cmentarze mają coś w sobie. Nagrobki tam znajdujące są piękne. Pięknie wykończone, muśnięte patyną czasu - mchami, zachwycają. Człowiek zatrzyma się i podziwia. Podobnie jest z cerkwiami.
Zastanawiacie się dlaczego miejscowi nie dbają o dbaniu swojej przeszłości?
Dla lokalnej miejscowości jest to trudny temat. Nie chcą o tym za bardzo rozmawiać. Wolą milczeć.
Niech to powie samo za siebie http://www.allanimalschannel.com/morevideos/video/dPmJngJUrTM/MOV00246-MP4.html Autor: Tomasz Michalski Dodano: 2011-09-29 20:00:48 |
Wielka szkoda, że takie arcydzieła i pamiątki historii niszczeją, podobnie jest ze starymi cerkwiami. Co prawda wiele jest konserwowanych i odbudowywanych, ale np. w Bruśnie w środku cerkwi jest tragicznie, choć to zabytek nikt tego nie respektuje. Walają się tam śmieci, puszki, butelki...tragiczny widok....Szkoda, że miejscowym nie zależy najwidoczniej na dbaniu o swoją przeszłość. Wystarczyłoby, żeby co jakiś czas skosić trawę na starym cmentarzu czy pozbierać śmieci... Autor: Joanna Mamczur (Obiektyw subiektywny) Dodano: 2011-09-29 18:00:04 |
Właśnie tak, jak opisujesz wyglądał cmentarz, kiedy dotarłem na niego po raz pierwszy. Zaniedbany, zarośnięty i zapomniany, ale... piękny. Magia tego miejsca sprawiła, że grupka pasjonatów doprowadziła do jego odremontowania. Jednak co tu dużo mówić, takie remonty starczają zaledwie na kilka lat. A że miejsce jest odległe, narażone na trudne warunki atmosferyczne nie dziwi, że szybko podupada. Po raz kolejny napiszę, że... dawno tam nie byłem. A takie głosy, jak Twój przyzywają mnie w to miejsce, oj przyzywają :-). Autor: Szymon Narożniak Dodano: 2011-09-29 16:47:11 |
Odwiedziłem Szymonie dzisiaj cmentarz w Starym Bruśnie. Zarósł ponownie leszczyną, jeżyną i pokrzywami. Symboliczna gałązka obejmująca drugie drzewo spróchniała, będzie widoczna już tylko na Twoim zdjęciu. Cmentarz robi wrażenie opuszczonego i zaniedbanego. Na cmentarzu leżą powalone drzewa. Ogólnie smutny widok. Pozdrawiam. Autor: Bogusław Pupiec Dodano: 2011-09-25 20:26:49 |
Na Roztoczu są jeszcze takie cmentarze o których istnieniu nawet niektórzy miejscowi nie mają pojęcia. Zarosły lasem tak, że naprawdę trzeba się natrudzić aby je odnaleźć. Autor: Bogusław Pupiec Dodano: 2011-07-27 09:28:28 |
dziękuję bardzo za miłe słowa :0) już planuję podróże po Roztoczu (mam tam rodzinkę), ale muszę poczekać do wakacji - które już przecież niedługo :0) pozdrawiam ciepło! Autor: Joanna Mamczur (Obiektyw subiektywny) Dodano: 2011-03-16 22:20:14 |
Zdjęcia na tamtejszych cmentarzykach można rzec... robią się same. Przy Twojej obróbce i aranżacji będą na pewno niepowtarzalne, tak więc nie mogę się doczekać wyprawy :-). Autor: Szymon Narożniak Dodano: 2011-03-15 23:57:03 |
świetne zdjęcia z Brusna, muszę tam koniecznie zajrzeć! Autor: Joanna Mamczur (Obiektyw subiektywny) Dodano: 2011-03-14 10:36:16 |
Autor: Bogusław Pupiec Dodano: 2011-09-30 13:17:07