|
Nocą z 3 na 4 września, na rozkaz naczelnego dowództwa, Wojsko Polskie wyruszyło na front i miasto zostało praktycznie bez obrony. Sytuacja ta bardzo źle wpłynęła na mieszkańców, którzy w popłochu zaczęli uciekać z miasta. W dniu wkroczenia okupanta do Kalisza, nie padł ani jeden strzał.
Co innego jednak zostało zaprezentowane 5 września 2009 roku o godz. 10.00 w ramach obchodów 70 rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. Zorganizowane widowisko historyczne zatytułowane "W te dni wrześniowe" w sposób symboliczny ukazało walkę Polaków z najeźdźcami.
Wszystko zaczęło się na Moście Kamiennym, gdzie padły pierwsze strzały. Grupy Rekonstrukcji Historycznej odegrały scenę przełamania szlabanu granicznego na granicy polsko-niemieckiej oraz zajęcie miasta przez okupantów. Było dużo strzałów, dymu i zawieruchy wojennej. W rezultacie walk nasze posterunki ustąpiły agresorowi, który po unieszkodliwieniu obrońców na moście marszem ubezpieczonym wdarł się na Rynek Wielki i tam stoczył zaciętą walkę z obroną miasta. Z powodu przewagi liczebnej i uzbrojenia nastąpiło przełamanie naszej obrony i przejście do ataku. W klika minut rynek został opanowany przez Niemców.
W widowisku tym brało udział 40 rekonstruktorów. Sceny walki były bardzo realistycznie pokazane, a całość przedstawienia przybliżyła wszystkim obserwatorom historię września 1939.
Przepraszam Cię Andrzeju, ale nie znam się aż tak na formacjach z tego okresu -:) Poza tym oni wszyscy dla mnie osobiście byli SS ... skoro dopuścili się takiej zbrodni... Autor: Krzysztof Wydra & nbsp;Dodano: 2011-12-15 12:57:07 |
Tylko dlaczego ten oficer SS ma mundur Wehrmacht'u?? :) Autor: Andrzej & nbsp;Dodano: 2011-12-13 14:08:05 |
Autor: Małgorzata K. & nbsp;Dodano: 2011-12-15 18:40:36