|
Zawsze zabieram rano do parku pokarm dla ptaków i wiewiórek oraz aparat fotograficzny. Oswojone ze mną zwierzęta reagują na mój głos i łatwo dają się fotografować: paw posłusznie rozkłada ogon, wiewiórki same wchodząc po mnie zaglądają do torebki, a sikorki i zaprzyjaźniony kowalik jedzą ziarenka z ręki. Wystarczy się tylko zatrzymać, a nie wiadomo skąd gromadzi się wokół mnie cały parkowy ”zwierzyniec”.
Ale Park Łazienkowski to nie tylko zwierzęta, to też piękna przyroda, zabytkowe drzewa, pałace, biały domek, poranne mgły, śpiew ptaków, puste ścieżki i ten cudowny klimat, dla którego chce się tu być i tu pozostać na dłużej. Spacer po parku to też mój sposób na zdrowie. Dwugodzinna przechadzka zapewnia mi sporą porcję ruchu i wyraźnie zwiększa potem efektywność pracy zawodowej. Na spacer po parku codziennie niecierpliwie czekam, a poranne wstawanie staje się wyłącznie przyjemnością.
Fantastyczne fotki-prawdziwa uczta dla ducha,a Mikołajek jest super fotogeniczny-ciągle przeglądam i przeglądam-dziękujemy Autor: Maria Koźlik & nbsp;Dodano: 2012-06-06 23:34:10 |
Park Łazienkowski piękny o każdej porze!:)) Wspaniała trasa do pracy i okazja do zrobienia ciekawych zdjęć.Gratuluję i pozdrawiam Autorkę Elę:):) Autor: Halina & nbsp;Dodano: 2012-06-06 09:05:18 |
Zazdroszczę i podziwiam... przed pracą zdarza mi się najwyżej zajrzeć na chwilę na Skwer Kościuszki i wypić kawę przy żaglowcu ;) Autor: Joanna Siegel & nbsp;Dodano: 2012-06-04 17:33:06 |
Nic dodać, nic ująć...jest wszystko i urocza Ruda. Rewelka. Pozdrawiam :) Autor: Brygida Kicińska & nbsp;Dodano: 2012-06-04 14:40:26 |
co można jeszcze dodać.... ciekawe i piękne. rewelacja. gratuluję i pozdrawiam Autor: Waldemar Jan & nbsp;Dodano: 2012-06-03 22:10:24 |
Dziękuję Arturku i Robercie za miłe komentarze:) Szczerze Wam napiszę, że Łazienki WCALE NIE SĄ są po drodze do mojej pracy. Specjalnie tam jeżdżę by trochę pospacerować. Bardzo lubię piesze wycieczki i to jest mój sposób na utrzymanie dobrej kondycji. Do pracy mam z domu niedaleko, 15 minut jazdy tramwajem i mogłabym nawet wyjść z domu o 7.30 by spokojnie na 8.00 zdążyć. Ja wstaję o 5.15, z domu wychodzę o 5.45, podjeżdżam ok. 7 minut autobusem do Łazienek i mam czas na 2-godzinny spacer, a spaceruję w każdą pogodę. Do pracy się jeszcze nigdy nie spóźniłam, jak robi się późno "włączam bieganie". Pozdrawiam:) Autor: ElaJ & nbsp;Dodano: 2012-06-03 20:15:33 |
Widocznie Ela ma bardzo wyrozumiałego szefa ;-) A tak na poważnie-gratuluję Elu kolejnego,bardzo interesującego felietonu, z pięknymi zdjęciami Łazienek :)
Pozdrawiam Elu serdecznie:) Autor: Anna B. & nbsp;Dodano: 2012-06-03 19:54:39 |
pogratulować drogi do pracy,tylko się zastanawiam ile razy się spóźniłaś Autor: Robert Wakulski & nbsp;Dodano: 2012-06-03 19:47:58 |
Wspaniała galeria niesamowicie uroczych zdjęć. Zazdroszczę takiej drogi do pracy, moją trasą mogliby zachwycać się tylko miłośnicy kolei (same tory). Podziwiam i pozdrawiam! Autor: Artur74 & nbsp;Dodano: 2012-06-03 19:04:08 |
Bardzo dziękuję Moniko za miły komentarz:) Zapraszam serdecznie do Warszawy, w ciągu 18 lat na pewno dużo się tu zmieniło. Pozdrawiam:) Autor: ElaJ & nbsp;Dodano: 2012-06-03 12:02:18 |
Świetny felieton Elu, bardzo ciekawe fotki. Po porannym spacerze i spotkaniach z przyrodą w Łazienkach, na pewno masz więcej siły i ochoty do pracy. Jak widać masz wielu przyjaciół w Łazienkach. Gratuluję :) Już dawno nie widziałam mojego rodzinnego miasta. Od mojej ostatniej wizyty w Warszawie minęło 18 lat. Pozdrowienia :) Autor: Monika Zet & nbsp;Dodano: 2012-06-03 11:52:36 |
Autor: Gabriela Jaworowska & nbsp;Dodano: 2012-06-10 21:49:47